Zastanawiam się od dawna,
dlaczego z pasją poszukuję babcinych koronek, szperając w tym celu w
najgłębszych zakamarkach szaf i piwnic mojej rodziny, znajomych; czasami
zwyczajnie błagając wszystkich o ujawnienie tego typu znalezisk.
Wielu ludzi pokątnie trudni
się takim hobby, nie przyznając się publicznie…a później w zaciszu domowym
zachwyca się pięknem swoich zdobyczy, fundując im wymoszczone miejsce w
gniazdowych pieleszach. Jak nazwać ten design?
Co ciekawe im bardziej
nadwątlone, zakurzone i draśnięte zębem czasu, tym cenniejsze dzieła sztuki
użytkowej posiadamy.
Why?
Co tak silnie pcha nas do tęsknoty za rękodziełem naszych Babć i Mam???
Co tak silnie pcha nas do tęsknoty za rękodziełem naszych Babć i Mam???
Komu bliskie jest uczucie przyspieszonego bicia serca
w tematach rękodzieła, kto kocha szydełkować, robić na drutach, szyć i biegać
po targach staroci w poszukiwaniu unikatowych dzianin – temu bliski będzie ten
blog; tutaj wspólnie wypracujemy nowe spojrzenie na handmade naszych czasów –
dodając do niego odrobinę nowoczesności i polotu teraźniejszości – a w finale zafundujemy
sobie we wnętrzu „design odkurzony”.
Równie silnie jak z pasją tworzę swoje wydumane tekstylne fascynacje, mam nieodpartą potrzebę
dzielenia się z Wami szczegółami wytwórczymi mojego warsztatu.
Będziecie mogli zobaczyć
tutaj jak powstają moje kolekcje, które od tego roku postanowiłam skatalogować
i przedstawić szerszemu gronu odbiorców.
Zapraszam do spędzenia tych
kilku minut w tygodniu ze mną i naszą pasją …
Margarita
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz